RML GT Hypercar to szerokokadłubowy Porsche 911 Turbo S inspirowany wyścigami Le Mans

сен 04, 2025

Dla tych, którzy krytykują Porsche 911 Turbo za to, że zbyt mocno przypomina słabsze wersje 911, ekipa z RML Group przygotowała coś specjalnego. A właściwie coś bardzo specjalnego. To P39 GT Hypercar — szerokokadłubowy 911 Turbo S, który w praktyce jest samochodem wyścigowym kategorii GT z Le Mans, dostosowanym do jazdy po publicznych drogach.

Fioletowy „pożeracz ludzi” od RML

RML Group, europejska firma inżynieryjna, pod koniec ubiegłego roku zaprezentowała prototyp o nazwie P39. Teraz pojawiły się pełne szczegóły modelu produkcyjnego, który nosi nazwę GTH i który podnosi poprzeczkę już i tak niezwykle wydajnej maszyny.

Moc pochodzi ze znanego sześciocylindrowego, 3,7-litrowego silnika typu bokser z podwójnym turbodoładowaniem z 911 Turbo, dostrojonego przez Litchfield Motors. Modernizacje jednostki zwiększyły osiągi z 640 KM i 590 lb-ft (800 Nm) momentu obrotowego w Turbo S do 920 KM i 738 lb-ft (1000 Nm).

Osiągi na poziomie torowej bestii

Ogromna moc GTH trafia na wszystkie cztery koła za pośrednictwem ośmiobiegowej automatycznej skrzyni z podwójnym sprzęgłem. RML deklaruje prędkość maksymalną 205 mph (330 km/h), sprint 0–60 mph (0–96 km/h) w 2,4 sekundy oraz możliwość pokonania legendarnej pętli Nürburgring Nordschleife w około 6 minut i 45 sekund — czyli mniej więcej tak szybko, jak Porsche 911 GT2 RS w specyfikacji Manthey.

Pomagają w tym rozwiązania rodem z wyścigów: aktywna aerodynamika z przodu i z tyłu oraz system redukcji oporu (DRS). W trybie pełnej pracy RML podaje, że GTH generuje większą siłę docisku niż 911 GT3 RS generacji 992 — dokładnie 2035 funtów (923 kg) przy 177 mph (285 km/h).

Styl i technika

Pokazany na zdjęciach RML GTH ma błyszczący, bakłażanowy lakier, pod którym kryje się niestandardowe, szerokokadłubowe nadwozie z włókna węglowego. W porównaniu ze standardowym 911 Turbo S, GTH jest o około 3,5 cala (9 cm) szerszy i 6,5 cala (16,5 cm) dłuższy.

Dopełnieniem wyglądu są efektowne złote felgi z mocowaniem centralnym, za którymi kryją się 10-tłoczkowe przednie zaciski i czterotłoczkowe tylne, obejmujące ceramiczno-kompozytowe tarcze. O siłę hamowania nie trzeba się martwić. Z tyłu znajduje się również masywne, dwuczęściowe skrzydło, które zmienia kąt nachylenia w zależności od trybu jazdy oraz ustawień DRS sterowanych przez kierowcę.

Ekstremalna personalizacja i ekskluzywność

RML wzoruje się na podejściu Porsche à la carte, pozwalając klientom wybierać spośród niezliczonych opcji — od unikatowych lakierów po dowolne wykończenie wnętrza. Jednak aby zdobyć GTH, potrzebne są naprawdę głębokie kieszenie, a także miejsce w gronie 39 osób, które już zarezerwowały ten hipersamochód.